there she stands [KONKURS!]

Druga część sesji z Weroniką. Kilka minut wcześniej, kilka uliczek dalej, kilka sypnięć brokatu mniej, inny klimat.

Na temat tych zdjęć nie mam już zbyt wiele do powiedzenia. Z poprzedniego posta wiecie na przykład, że było zimno.

Ale choć o zdjęciach z Weroniką nie powiem już teraz nic, to o konkursie z Dominiką powiem tyle ile należy powiedzieć. Otóż to, jest konkurs! Nie u mnie, ale ze mną. Więcej informacji na dole posta, coby wszystkie informacje w jednym miejscu skupić.

KONKURS!!!

Konkurs odbywa się na blogu Schizofazja i właściwie już trwa. Rozpoczął się 6 grudnia, w dzień urodzin Dominiki, jednak piszę o nim dopiero dziś, bo wcześniej... zabrakło czasu. Nie ma się jednak czym martwić - zgłaszać można się do końca stycznia! 

Zgłaszać? Ale do czego? 

To jest konkurs kolorowankowy. Na blogu Dominiki są do pobrania kolorowanki mojego autorstwa - kto się jeszcze nie zaznajomił z moim innym rodzajem twórczości, ten ma właśnie okazję to zrobić. 

Pobierzcie dowolną kolorowankę (lub wszystkie) i pokolorujcie - technika dowolna. Cokolwiek przyjdzie wam do głowy, czy to klasyczne kredki, czy nowoczesny digital, czy jakieś techniki mieszane... wszystkie chwyty dozwolone. 

Jury złożone ze mnie i Dominiki wybierze najładniejszą kolorowankę, a zwycięzca będzie miał szansę popisać się kreatywnością i dostać ode mnie kolorowankę stworzoną na bazie jego autorskiego projektu! 

Więcej szczegółów, kolorowanki w dobrej jakości i adres do zgłaszania się znajdziecie na blogu Schizofazja >>KLIK<<

Kredki w dłoń, gotowi? 

fot. Marta Jankowska
mod. Weronika Karalus